jola |
Wysłany: Sob 0:11, 29 Lis 2008 Temat postu: starszy ale niesympatyczny |
|
Tak jadąc zastanawiałam sie czy to że ja jadę i nie każe mi sie przesiąść to moja zasługa czy po prostu ten starszy ( bardzo straszy) pan juz jest za stary aby prowadzić, przynajmniej tak wyglądał, zrzędził cały czas że coś robię źle. Tak wiec wracając byłam pewna że nie zdam, ale na koniec mnie mile zaskoczył choć wcale nie był miły. Ale najważniejsze że zdałam i to za pierwszym razem co prawda kurs robiłam w innej firmie ale minęło pół roku i teraz dokupiłam jazdy w strażaku. W sumie z kursem miałam 42 godziny i okazuje się że wystarczyło. Pozdrowienia dla kierownika |
|