 Wysłany: Wto 9:58, 18 Maj 2010 Temat postu: kat A w dniu 17.05.2010 |
|
Witam. Poniżej opiszę Wam trasę jaką miałem na egzaminie bo jest trochę inna niż zwykle. Z WORD w prawo, następnie w lewo w Mikołajczyka, przez skrzyżowanie na wprost - kółeczko na Bytnara Rudego i w prawo na Sosnkowskiego. Kolejny etap to w prawo w Pużaka, w lewo w Brzozową, w prawo Wiejską, obok Castoramy w lewo na Sosnkowskiego, na rondzie w prawo i lecimy Sosnkowskiego, na kolejnym rondzie prosto z informacją, że zawracamy na najbliższym możliwym skrzyżowaniu. Nawrót na wysepce, w prawo w Okulickiego, w prawo i Oleską prosto do WORD. Pozdrawiam - Ps ZDAŁEM za pierwszym razem  |
|
| Wysłany: Wto 19:23, 21 Kwi 2009 Temat postu: Moja trasa |
|
17.04.2009r godzina 8,30rano Z Wordu w prawo. Na 2 skrzyżowaniu (kolo eltransu) w lewo. tam na te male rondo na nim kierunek wroclaw tam jechalam ulica sosnkowskiego na pierwszym skrzyzowaniu ze swiatlami skrecilam w prawo na ten parking kolo strazaka . Tam robiłam parkowanie równolegle , nastepnie wyjechala spowrotem na te male rondo tez kierunek oleska ale tym razem tam kolo stadionu odry na tym skrzyzowaniu za stadionem w prawo w strone naszego duzego ronda, przed nim skrecilam w prawo na chabry potem pierwsza uliczka w lewo zaraz przed tym starym barem "agawa" bodajze jest to luboszycka dzialki? tam caly czas jechalam prosto chyba obwodnica teren zabudowany, poza terenem zabudowanym. tamtej trasy dokladnie nie znam  ale pozniej jak juz wyjechalam wiedzialam ze jestem blisko wordu mialam go po mojej prawj stronie. Egzaminatorem byl cichy starszy siwy pan , wjechalam do wordu zrobilam parkowanie skosne uslyszalam :zaliczam dowidzenia a potem juz egzaminatora nie bylo a ja nie wierzylam w to co uslyszalam . zdane za pierwszym razem dzis juz zaplacilam za prawko po niedzieli odbieram:) |
|
| Wysłany: Pon 19:17, 20 Kwi 2009 Temat postu: :)) |
|
| Aaa i zapomniałam! Pozdrawiam pana Mirka ze Strażaka!!! On jest The best ) |
|
| Wysłany: Pon 19:13, 20 Kwi 2009 Temat postu: :)) |
|
| Zdawałam drugi raz dzisiaj i moja trasa wyglądała tak:
z WORDu w prawo aż do świateł, potem w prawo na Chabry, stamtąd na wiadukt nad rondem. Potem kazał mi jechać na Wrocław. Potem skrecałam koło kościoła( na Domańskiego) i jechałam cały czas prosto. Potem koło kościoła Błogosławionego Czesława. stamtąd na Niemodlińską i koło Carrefoura skręcałam i tam prosto aż na Piastowską. Potem skręcałam na tą uliczkę koło Franciszkanów i Pizzy Hut, na rondzie w lewo, koło rzemieślnika w prawo i tam na pierwszym skrzyżowaniu w lewo. wyjechałam koło piątki. Tam w lewo, na światłach prosto, na rondzie koło Heliosa w prawo i prosto do WORDu. W efekcie egzamin zakończony pozytywnie:D  Egzaminował mnie starszy siwy pan. Taka chudzinka. Bardzo sympatyczny i przede wszystkim ludzki był.
egzamin to jest straszliwy stres, ale jak juz sie słyszy ze się zdało to to jest chyba najwspanialsze wynagrodzenie tego wszystkiego:) Życzę wszystkim powodzenia i jak to mi powiedział przed egzaminem dziadek połamania kół ) |
|
| Wysłany: Pon 16:12, 16 Mar 2009 Temat postu: |
|
| Wyjechałam z WORDu w prawo i na następnym skrzyżowaniu w lewo na Mikołajczyka. Później na światłach w prawo(Sosnkowskiego) i zaraz w lewo i parkowanie obok Strażaka. Później wyjazd na Sosnkowskiego spowrotem i ten znak STOP!dalej nie pamiętam ale na pewno na tej drodze koło Reala i zawracanie na pierwszym możliwym skrzyżownaiu. Później było jeszcze zawracanie z wykorzystaniem biegu wstecznego, kolejne parkowanie. Prościzna:)zdałam za pierwszym razem, po 30 godzinach tylko!!!Dzięki dla Strażaka:) | |
| Wysłany: Czw 18:55, 12 Lut 2009 Temat postu: TRASA |
|
| 15.30 Ch. Aveo
Z Wordu w prawo. Na 1 skrzyżowaniu w lewo. Skrzyżowanie Mikołajczyka z Sosnowskiego- prosto, obok Strażaka, potem w lewo (na znak STOP). Do góry na Pużaka i bum. 1 raz mi zgasł, nie czułem go kompletnie przez pierwsze 10 minut. Kij, jade dalej. Rondo obok castoramy. Zatrzymuje sie przed wjazdem i przy ruszaniu znów mną szarpie, co jest?! aa co będzie to będzie, jade! oba ronda prosto i w lewo na piotrkowską (?). Tam parkowanieprostopadle przodem. Wyjazd tą samą drogą w lewo. Skrzyżowanie z Ozimską. Spoko, znów mna szarpie ale sie trzymam hehe...Ozimską do skrzyżowania z Horoszkiewicza i na skrzyżowaniu e lewo w strone reala, oczywiście z lewego pasa bo mniej samochodów Spoko, jade...przy zmianie pasa za światłami na prawy najeżdżam na ciągłą. Myśle se, tyle już gaf zrobiłem, że jade na luzie, gorzej być nie może Sosnkowskiego prosto, rondo w lewo i skrzyżowanie mikołajczyka z oleską w lewo. Wciskam sie z zanikającego bo tłoczno że hoho. Spoko. Kolejne skrzyżowanie za wiaduktem- w prawo. No to lecimy na duże rondo. Tam wyjazd w lewo i drogą z pierwszeństwem na Sądową, a na sądowej w lewo. czekam, czekam przy krawędzi non stop coś leci. W końcu stwierdzam, że nie ma co stac jak tłuk i wykorzystuje małą przerwę i po gazie. Dojeżdżam do Nysy Łużyckiej. Wiadomo, przejedź pan 2 pasy miedzy pędzącymi furami z wiaduktu i na lewy skrajny. Przez 2 się przecisnąłem ale na tym do skrętu musiałem się lekko wepchać bo za mną był już niezły sznur Spoko, wpuścili mnie. Jade Luboszczycką...Chabry i na 2 skrzyżowaniu w prawo- między te domki gdzie mnóstwo równorzędnych. Jade se i dojeżdżam do tej równoległej do stadionu Odry i wyjazd na Oleską oczywiście w lewo. Z jednej strony korek, z drugiej sznur samochodów, szyby zaparowane, śnieg zacina że ło jezu. Znów stwierdziłem, że nie mam nic do stracenie i śmignąłem w luke (bez wymuszenia!) i od razu w prawo na Rataja. Na skrzyżowaniu z Sosnowskiego w lewo. Spoko, akurat w miare pusto sie zrobiło to śmignąłem. Potem znów rondo, w lewo i skrzyzowanie z Oleską w prawo. Uff koniec tego piractwa bo to niezdrowe sie robi...ale nie! "widzi pan tabliczke cukiernia"- skrcamy w prawo. Jade przez mini osiedle i na wyjeździe na Sosnkowskiego w lewo. Znów sznury samochodów, ale dobra sruu. Sosnkowskiego do samego końca na świtłach w lewo, na kolejnych posobnie. Oleska i do WORDU.
Wynik pozytywny. ?????????? Mimo paru błędów jezdzi pan dynamicznie i podejmuje słuszne decyzje. Byłem pewnien, że mnie obleje- miał do tego podstawy. Nie miałem zawracania ani zatoczki itp Pozdrawiam pana Janusza ze Strażaka |
|